"Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych" (Mt 4,4).

Zapraszamy wszystkie osoby chętne do pogłębienia wiedzy i formacji biblijnej na spotkania Kręgu Biblijnego.

Kiedy: w czwartki co 2 tygodnie.

Gdzie: sala spotkań w domu parafialnym.


Przebieg: modlitwa, głośna lektura czytań mszalnych z nadchodzącej niedzieli, rozważanie, dobrowolne dzielenie się usłyszanymi treściami, objaśnienie tekstów i komentarz, wnioski, modlitwa.
Czas: około 1 godz.
Prowadzi: proboszcz.
Liczba osób: do 12.
Co potrzebne: własny egzemplarz katolickiego wydania Pisma świętego Starego i Nowego Testamentu (w tłumaczeniu Biblii Tysiąclecia, używanym w liturgii) lub teksty czytań z nadchodzącej niedzieli, ewentualnie notatnik i długopis.


Polecamy aplikacje, które pomagają w modlitwie opartej o Słowo Boże, np.:

Pamiętajmy, by wybierać biblijne aplikacje rzymskokatolickie!

"Zasługują zatem na wszelkie uznanie te inicjatywy, przez które wspólnoty parafialne (...) już w ciągu tygodnia przygotowują niedzielną liturgię, rozważając Słowo Boże, zanim jeszcze zostanie wygłoszone".
(List apostolski Jana Pawła II Dies Domini o świętowaniu niedzieli, nr 40).


SŁOWO WSTĘPNE KARDYNAŁA STEFANA WYSZYŃSKIEGO, PRYMASA POLSKI DO PIERWSZEGO WYDANIA BIBLII TYSIĄCLECIA

Przed każdą sesją Soboru Watykańskiego II do Auli Soborowej wnoszono uroczyście Księgę Pisma Świętego i umieszczano ją na ołtarzu, przed oczyma wszystkich Ojców. W odnowionej liturgii mszalnej uwydatniono Liturgię Słowa, która jest właściwie modlitwą Kościoła słowami Pisma Świętego.

W liturgii swojej Kościół przedziwnie uwydatnia ciągłość zbawczego działania Chrystusa, który jest „wczoraj, dziś i jutro". Ciągłość od pierwszych słów, jakie Księga Rodzaju wkłada w usta Boże: „Niechaj się stanie światłość" (Rdz 1, 3); poprzez Dobrą Nowinę, która ma być głoszona wszystkim narodom (Mt 28, 19); poprzez Janowe „Jam jest Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec" (Ap 22, 13); poprzez uświęcającą i ożywiającą działalność dwudziestu wieków, jako nieustanne potwierdzanie zapowiedzi Słowa Wcielonego: „Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą" (Mt 24, 35).

Zawsze porywa nas swoją proroczą głębią Prolog Janowy, w którym Syn Boży – Słowo, które „było na początku u Boga" (J 1, 2) – przedstawia się myślom naszym jako Ten, przez którego wszystko się dzieje: „Wszystko się przez Nie stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało" (J 1, 3). To „Światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka na ten świat przychodzącego" (J 1, 9). Nic dziwnego, że Słowo Żywota tak głęboko weszło w życie rodziny ludzkiej przez pracę apostolską Kościoła świętego, iż nadal jest pragnieniem, chlebem i pokrzepieniem człowieka. Potwierdza to doświadczenie dwudziestu wieków chrześcijaństwa, poprzedzone dziejami Starego Przymierza.

Dlatego pragniemy coraz to głębiej wejść w myśl Bożą, zamkniętą w słowach i dźwiękach mowy ludzkiej. Od wieków trwa praca egzegetów, biblistów, patrologów, ascetów, mistyków, nauczycieli Prawdy Bożej, kaznodziejów i profesorów; świeżością gorącego ducha pragnie ona pochwycić myśl Bożą, niejako w samym Sercu Boga, przemawiającego do ludzi. Jakże trudno jest wypowiedzieć myśl Bożą słowami! Każde wydaje się zbyt mało pojemne, a może nawet ocieniające Światłość prawdziwą. Stąd nieustanny wysiłek egzegetów – poczynając od św. Hieronima – aby z pomocą oryginalnych kodeksów biblijnych przedrzeć się przez odsłaniane – dzięki rozwojowi filologii biblijnej – tajemnice mowy hebrajskiej, aramejskiej, greckiej, łacińskiej do autentycznej myśli Bożej, do tej dyskretnej mowy Boga, który przemawia w ciszy serca, oświeca od wewnątrz umysły i staje przed Dziećmi Bożymi jako Droga, Prawda i Życie.

Na progu Nowego Tysiąclecia Chrztu Polski odnawialiśmy często przyrzeczenie „wierności Bogu, Krzyżowi i Ewangelii". Potrzeba naszego serca jest okazać tę wierność nie tylko literze, ale duchowi Prawa Bożego. Stad usprawiedliwiony wysiłek polskich biblistów katolickich, którzy na progu Sacrum Poloniae Millennium podjęli zaszczytny trud przekładu całości Pisma Świętego na współczesny język polski – i to z języków oryginalnych. Mogło się to stać dzisiaj dzięki temu, że Polska posiada już poważny zastęp biblistów, dobrze do tego zadania przygotowanych, mających wielkie zasługi w dziedzinie naukowej i duże doświadczenie pedagogiczne.

Ta błogosławiona praca, dokonana jako dzieło milenijne, wyjdzie na spotkanie pragnień człowieka współczesnego, będzie zaradzać głodowi nadchodzących pokoleń, których łaknienie można wyrazić słowami Amosa: „Oto idą dni, mówi Pan, i puszczę głód na ziemię: nie głód chleba ani pragnienie wody, ale słuchania słowa Pańskiego" (Am 8, 11).

Oby wszyscy głodni Słowa Żywota poszli za natchnieniem Ezechiela... „Zjedz tę Księgę, a idź i mów..." (Ez 3, 1).

Gniezno, dnia 31 V 1965 r.

† STEFAN KARDYNAŁ WYSZYŃSKI PRYMAS POLSKI