Od założenia parafii w Górze głównym miejscem grzebania ciał był cmentarz przykościelny. Zmarli chowani byli wprost do ziemi, ich mogiły znaczyły drewniane krzyże i kwiaty sadzone na mogiłach. Ich trwałość była krótka i po kilkunastu latach na tym miejscu można było kopać nowe groby. Gdy natrafiono na kości, były one wyjmowane i składane w drewnianej kostnicy (po staropolsku: kośnicy), stojącej prawdopodobnie po zachodniej stronie cmentarza. Oddzielne miejsce było przeznaczone do chowania dzieci nieochrzczonych. Z biegiem czasu zmieniało się ogrodzenie tego cmentarza: raz były to sztachety, pale, bądź kamienny parkan. Cmentarz miał kształt owalny.
Ostatni pochówek na cmentarzu przykościelnym odbył się 5 listopada 1815 r. Najdłużej trwał na swoim miejscu zapadnięty grób dawnego kolatora Kazimierza Krasińskiego, oboźnego koronnego. W 1819 r. władze Królestwa Kongresowego (pod kuratelą zaborców) wydały ustawę nakazującą usunięcie cmentarzy ze środka wsi oraz spod kościołów. Odtąd cmentarze miały być tworzone na placach poza obrębem miejscowości. Nie wszystkie parafie uczyniły to w jednym czasie, z powodu braku funduszy lub terenu. Najczęściej teren ten dawali kolatorowie, rzadziej parafie kupowały go z funduszu cmentarnego.
Około 1840 r. został założony w Górze drugi cmentarz grzebalny, na pagórku, w odległości 300 m od kościoła, przy drodze do Bulkowa. Ziemię zakupił ks. Stanisław Osiecki (budowniczy kościoła). Cmentarz był długi i wąski, leżący w środku obecnego cmentarza. Na ten cmentarz przewieziono część prochów z byłego cmentarza w Żochowie. W 1863 r. wybuchło powstanie w Królestwie Polskim. Na cmentarzu istniały groby tych, którzy wówczas zginęli, lecz nie zachowały się ich nazwiska. Hołd dla wszystkich żołnierzy poległych na terenie parafii stanowi grób Nieznanego Żołnierza (grób nr 513).
W 1885 r. właściciel Góry Antoni Popkowski podarował parafii ziemię, która powiększyła cmentarz od strony południowej. Po I wojnie światowej Stefan Popkowski (pochowany wraz z żoną Marią w grobie nr 431) sprzedał ks. Antoniemu Rumianowskiemu kolejną, niezadrzewioną połać ziemi, a w północno-wschodnim rogu cmentarza postawił figurę Najświętszego Serca Pana Jezusa.
AKTUALNIE TRWAJĄCE PRACE NA CMENTARZU:
- wykonanie nowej bramy (gospodarczej) ułatwiającej dostęp specjalistycznych pojazdów,
- zaślepienie jednego z dotychczasowych wejść,
- wykonanie przyłącza elektrycznego,
- zmiana miejsca pojemników na odpady i utwardzenie placu pod nie,
- wykonanie połączenia nowego utwardzenia z istniejącym chodnikiem,
- wykonanie nowego krzyża w miejsce zniszczonego przez wichurę,
- wykonanie regału na znicze do ponownego wykorzystania,
- w planach jest też modyfikacja miejsca odprawiania Mszy św. oraz wejścia od strony Góry.
Zakończenie prac zostało uwieńczone poświęceniem przez bpa Romana Marcinkowskiego i dziękczynnym nabożeństwem odprawionym na cmentarzu 20 października 1986 r. W 2008 r. ks. Wiesław Leszczyński przeprowadził ekshumacje 4 byłych proboszczów i złożył ich w jednym grobie, na którym postawił nowy pomnik (grób nr 1094). Są to księża:
- ks. Konstanty Stupnicki (+1896 r.),
- ks. Antoni Rumianowski (+1926 r.),
- ks. Cezary Ziembicki (+1937 r.),
- ks. Jan Zieliński (+1953 r.).
Na cmentarzu spoczywa też (w grobowcu rodzinnym) ks. Feliks Kowalewski (+1889 r., grób nr 240).
Obecnie cmentarz znajduje się na działce nr 136, zajmującej powierzchnię 1,41 ha. Jest ogrodzony kamiennym murem, z dwiema żelaznymi bramami i furtkami. Cmentarz posiada 2 aleje główne i 3 boczne. Na środku stoi metalowy krzyż (wysokość 6 m) ze stylizowanym wizerunkiem Pana Jezusa (wysokość 1,75 m) oraz tabliczką ze zdaniem: "Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie" (J 11,25). A. D. 2022.
Najstarsze z istniejących nagrobków to:
- 1842 r. - Franciszek Żochowski (grób nr 1120)
- 1884-85 r. - małżonkowie Brudzińscy (grób nr 751)
- 1888 r. - Kazimierz Zdzarski (grób nr 550)
- 1895 r. - Michalina Wrzecionkowska (grób nr 767)
Za wszystkich zmarłych spoczywających na naszym cmentarzu módlmy się:
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie. A światłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju wiecznym. Amen.